[Verse 1] Em Ludzie prości i zbrojni, więc smutni Bm Wchodzili na okręty omszałe C Niebo grało podobne do lutni Bb7 Srebrnej chyba i kwiatem pachniało Em Od uliczek rzeźbionych w cieniu Bm Szła procesja, czy biały świt C I świergotał jak ptak na ramieniu Bb7 Żywot mądry rosnących lip [Instrumental] Em Bm C Bb7 [Verse 2] Em Potem morza dzieliły się, tarły Bm Szorstką skórą bokiem o bok C Coś wchodziło, a potem marło Bb7 Nie odgadnąć, przez dzień czy rok [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus 2] Em Aż wyrosły krzepkie i jasne Bm Jakby wody przezroczysty płaszcz C Więc patrzyli jak na serca własne Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus 2] Em Aż wyrosły krzepkie i jasne Bm Jakby wody przezroczysty płaszcz C Więc patrzyli jak na serca własne Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Verse 3] Em Potem lądy się otwarły jak ramy Bm Góry mrucząc prowadziły pod obłok C Więc rzucali w fale nieba kamień Bb7 Żeby zmierzyć głębie nieba pod sobą Em I na wiatrów rozłożystych wydmach Bm Sieli drzewek młodziutkich las C I marzyli złotych dębów widma Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus 2] Em Aż wyrosły krzepkie i jasne Bm Jakby wody przezroczysty płaszcz C Więc patrzyli jak na serca własne Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus 2] Em Aż wyrosły krzepkie i jasne Bm Jakby wody przezroczysty płaszcz C Więc patrzyli jak na serca własne Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Bridge] Em No i stolarz schylił z wolna głowę Bm I wyciosał przez czas niedługi Em Dla nich wonne trumny dębowe Bm A dla synów dębowe maczugi Em Więc odeszli, śpiewał obcy czas Bm Em Więc odeszli, przez powietrza białe smugi Bm Bb7 Z tym uśmiechem, który dobrze znasz [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Chorus] Em Gwiazdy były nisko jak gołębie Am Ludzie smutni nachylali twarz C I szukali gwiazd prawdziwych w głębi Bb7 Z tym uśmiechem, który chyba znasz [Instrumental] Em Bm C Bb7 Em Bm C Bb7
Ludzie prości i zbrojni, więc smutni Wchodzili na okręty omszałe Niebo grało podobne do lutni Srebrnej chyba i kwiatem pachniało Od uliczek rzeźbionych w cieniu Szła procesja, czy biały świt I świergotał jak ptak na ramieniu Żywot mądry rosnących lip Potem morza dzieliły się, tarły Szorstką skórą bokiem o bok Coś wchodziło, a potem marło Nie odgadnąć, przez dzień czy rok Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz) Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz Aż wyrosły krzepkie i jasne (o-o-o) Jakby wody przezroczysty płaszcz Więc patrzyli jak na serca własne (o-o-o) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (o-o) Aż wyrosły krzepkie i jasne (o-o-o) Jakby wody przezroczysty płaszcz Więc patrzyli jak na serca własne (o-o-o) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (o-o) Potem lądy się otwarły jak ramy Góry mrucząc prowadziły pod obłok Więc rzucali w fale nieba kamień Żeby zmierzyć głębie nieba pod sobą I na wiatrów rozłożystych wydmach Sieli drzewek młodziutkich las I marzyli złotych dębów widma Z tym uśmiechem, który chyba znasz Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz) Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz Aż wyrosły krzepkie i jasne (o-o-o) Jakby wody przezroczysty płaszcz Więc patrzyli jak na serca własne (o-o-o) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (o-o) Aż wyrosły krzepkie i jasne (o-o-o) Jakby wody przezroczysty płaszcz Więc patrzyli jak na serca własne (o-o-o) Z tym uśmiechem, który chyba znasz No i stolarz schylił z wolna głowę I wyciosał przez czas niedługi Dla nich wonne trumny dębowe A dla synów dębowe maczugi Więc odeszli, śpiewał obcy czas Więc odeszli, przez powietrza białe smugi Z tym uśmiechem, który dobrze znasz Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz (który chyba znasz) Gwiazdy były nisko jak gołębie (nisko jak gołębie) Ludzie smutni nachylali twarz (nachylali twarz) I szukali gwiazd prawdziwych w głębi (prawdziwych w głębi) Z tym uśmiechem, który chyba znasz
Tab not available
Buy song
Bajka on iTunes store
Support artists with purchashing the original song!
Advertisement
Leave a comment